W wakacyjnym biuletynie pisaliśmy o banerach i dużych tablicach reklamowych, które zalewają i szpecą krajobraz naszego Miasta-Ogrodu. Zastanawialiśmy się, czym zastąpić nieestetyczną i nieefektywną reklamę, podpowiadaliśmy różne rozwiązania, podaliśmy przykład tych, które są stosowane w naszym partnerskim mieście Welzheim. Pierwszą firmą, jaka zdecydowała się odpowiedzieć na nasz apel i przestać szpecić miasto banerami, jest szkoła językowa Language Station.

- Po przeczytaniu artykuły w Biuletynie Milanówka, zaczeliśmy w szkole myśleć o tym, aby pozdejmować wszystkie banery i przyczynić się do tego, aby Milanówek był jeszcze piękniejszym miastem - mówi właściciel szkoły Łukasz Kociszewski. - Wsłuchaliśmy się w głos i apel mieszkańców miasta, jesteśmy jego częścią, bierzemy aktywny udział w jego życiu, współtworzymy różne wydarzenia i najzwyczajniej w świecie chcemy dbać o nasze miasto, aby żyło się nam w nim wszystkim jak najlepiej.

Mamy nadzieję, że za przykładem Pana Łukasza i Language Station pójdą inni milanowscy przedsiębiorcy i uda się nam ogłosić Milanówek miastem wolnym od banerów.

Artykuł z Biuletynu nr 4/2015

Akcja zdejmowania banerów

Akcja zdejmowania banerów

Akcja zdejmowania banerów

Akcja zdejmowania banerów

Akcja zdejmowania banerów

Udostępnij na: